Przede wszystkim witam serdecznie wszystkich czytelników mojego bloga. Wypada się więc przedstawić i napisać coś o sobie:)
Przedstawiam się jako Jacenty. Super pozytywnie nastawiony do życia. Kocham długie wyprawy czy to na
rowerze czy trekking. Łono natury jest moim drugim domem, a w szczególności
góry. Lubię poznawać optymistyczne, wesołe a najlepiej lekko zwariowane osoby.
Jestem osobą, która chyba od zawsze pragnęła eksploracji, mocnych wrażeń, dużej
dawki adrenaliny z odrobiną wariactwa. Wszyscy zawsze mówili już od dziecka "wiesz
ja to mam marzenie aby kiedyś....", "Patrz spadająca gwiazda, -
szybko !pomyśl życzenie to spełni się twoje marzenie". Osobiście od zawsze
chciałem żyć marzeniami, bo co jest bardziej pięknego niż ich urzeczywistnienie
i bycie szczęśliwym. Podróż Autostopem to forma podróżowania, którą kocham
chyba najbardziej i o jej początkach i przebiegu właśnie jest mój blog ;)
Jak się zrodził
projekt podróżowania
Nie
jest to takie
proste jak mogłoby się wydawać. Na prawdziwą podróż nigdy nie było
czasu; Szkoła, studia fizjoterapii i praca w moim gabinecie.
Podróżowanie zawsze
ograniczało się do wakacyjnych krótkich wypadów za młodu lub urlopu w
pracy.
Byłem w związku z dziewczyną przez długi okres czasu a gdy rozpocząłem
własną
fizjoterapeutyczną działalność gospodarczą z czasem zacząłem jakoś
czytać
książki o medytacji wschodu. Zabrałem się następnie za praktykę. Każdego
dnia
wykonywałem pozycje z jogi - asany i dwa razy dziennie (rankiem przed
śniadaniem i wieczorem przed kolacją). Do tego doszła zmiana żywności
głównie na
produkty zbożowe, i naturale. Starałem się nie spożywać mięsa a za to
jeść większą ilość warzyw i owoców. Każdego dnia skupiałem się na
medytacji przy kontrolowaniu
własnego oddechu, tym samym wyciszałem swój organizm, uspakajałem go
przy tak
myślę depresji którą miałem przez problemy w związku. Po miesiącach
medytacji,
ćwiczeń fizycznych i zmiany jedzenia doszedłem do wniosku i znalazłem
siły aby
zakończyć po 5 latach ten związek. Zaczęły do mnie przypływać myśli o
podróżowaniu. Po krótkim czasie okazało się coś niesamowitego!
Zadzwonili do
mnie moi znajomi Marta z Damianem, których już znam od czasów
gimnazjum i
zaproponowali wyprawę rowerową przez Polskę! Coś niesamowitego,
medytacja
działa, to o czym myślisz intensywnie samo do Ciebie przychodzi!! Teraz
już o
tym wiem!
Tak więc po przygotowaniach w wakacje 2012r wybraliśmy się w trójkę przez Polskę rowerami , spędzając cudowny czas w Łagowie Lubuskim nad jeziorami o krystalicznie czystej wodzie, dojeżdżając finalnie nad Bałtyk i do Kołobrzegu! Stamtąd powrót z rowerami pociągiem do Wrocławia.Była to niesamowita dwutygodniowa ok 680km wyprawa przez kraj. Pierwszy taki długi i wspaniały wypad. Po powrocie kontynuowałem ukierunkowywanie moich myśli w podróże. Wyruszyłem samotnie rowerem na kolejną trasę Na górę Pradziad w Czechach. Potem zakupiłem dobre buty trekkingowe i pojemny plecak i po raz pierwszy pojechałem autostopem z Dzierżoniowa do Karpacza gdzie trekkingowałem 2 dni po górach i śpiąc w namiocie w Parku Narodowym przy odgłosie ryczących Jeleni.
Tak więc po przygotowaniach w wakacje 2012r wybraliśmy się w trójkę przez Polskę rowerami , spędzając cudowny czas w Łagowie Lubuskim nad jeziorami o krystalicznie czystej wodzie, dojeżdżając finalnie nad Bałtyk i do Kołobrzegu! Stamtąd powrót z rowerami pociągiem do Wrocławia.Była to niesamowita dwutygodniowa ok 680km wyprawa przez kraj. Pierwszy taki długi i wspaniały wypad. Po powrocie kontynuowałem ukierunkowywanie moich myśli w podróże. Wyruszyłem samotnie rowerem na kolejną trasę Na górę Pradziad w Czechach. Potem zakupiłem dobre buty trekkingowe i pojemny plecak i po raz pierwszy pojechałem autostopem z Dzierżoniowa do Karpacza gdzie trekkingowałem 2 dni po górach i śpiąc w namiocie w Parku Narodowym przy odgłosie ryczących Jeleni.
Po tych wyprawach
intensywność myśli na temat wyruszenia w prawdziwą podróż zwiększała się
masakrycznie. Czytałem już
dawno książki mojego mistrza i wielkiego podróżnika - Jacka Pałkiewicza,
Wojciecha Cejrowskiego. Zawsze oglądałem podróżowanie przez pryzmat telewizora
lub internetu z niesamowicie przepięknymi miejscami na świecie. Teraz dopiero
do mnie to dotarło, że pora to zmienić i samemu wyruszyć w podróż, niż marnować
czas na oglądanie ich w formacie cyfrowym i wciąż myśleć "tak bardzo
chciałbym wyruszyć w taką podróż"
Najsilniejszą
inspiracją dla mnie były podróże autostopem którą praktykują moi znajomi, oraz o
której sam się niedawno przekonałem. Do tego blogi o podróżach autostopem
dookoła świata. Tak to jest to - Autostopem dookoła świata!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz