Mało zwraca się uwagę na to uzależnienie, choć potrafi ono być silne i trudne do pokonania. Istnieje kilka czynników, które wymuszają na nas spożywanie anormalnej ilości cukru. Są to m.in.:
-dieta glutenowa (czyli typowo polska) gdzie ten składnik jest spożywany praktycznie przy każdym posiłku. Zboża powodują znaczne wahania ilości insuliny, i w konsekwencji, niedocukrzenie i wilczy apetyt na słodycze.
-infekcja Candida Albicans (kandydoza) związana z zakwaszenie organizmu. Gdy nie jemy słodyczy, to grzyb ten produkuje neurotoksynę, która powoduje pogorszenie nastroju i instynktowną chęć sięgnięcia po słodycze.
-słodycze jedzone w dużych ilościach poprzez wiele lat, powodują z jednej strony większą produkcję insuliny. Z drugiej strony, organizm poprzez ciągłe bombardowanie insuliną, staje się na nią niewrażliwy. To prosta droga do cukrzycy.
-cukier pobudza te same rejony mózgu odpowiedzialne za produkcję dużych ilości dopaminy, co narkotyki.
Cukier uzależnia
Cytuję: „Zbadano reakcje zachodzące w mózgu (szczególnie w rejonie nucleus accumbens czyli jądra półleżącego, odpowiedzialnego za nagrodę, przyjemność i uzależnienie) osób po spożyciu pokarmu zawierającego cukier i porównano z reakcjami tych, którzy używają kokainę. Nie mam dla Was dobrych wieści, drodzy cukrożercy: cukier okazał się być substancją bardzo wredną – obliczono, iż uzależnia on aż osiem razy silniej niż kokaina.
Jak donosi dr Mark Hyman na łamach The Huffington Post eksperyment wyglądał następująco: podano dwa koktajle, jeden o niskim indeksie glikemicznym (ok. 37) oraz drugi (po kilku dniach przerwy) identyczny w smaku i wyglądzie, posiadający taką samą ilość kalorii, białka, tłuszczu i węglowodanów, ale słodzony cukrem i w związku z tym posiadający indeks glikemiczny ok. 87. Tylko ten drugi wywołał wyraźną biologiczną reakcję w mózgu każdego z uczestników. Choć oba smakowały i wyglądały dokładnie tak samo. Uczestnicy eksperymentu nie wyczuli absolutnie żadnej różnicy pomiędzy jednym koktajlem a drugim. Jednak ich mózgi doskonale tę różnicę wyczuły!
Przypuszczalnie tak samo uzależniająco działają na nasz mózg również inne przetworzone pokarmy o wysokim indeksie glikemicznym: białe chrupiące bułeczki, krakersy, drożdżówki, pączki, chipsy czy frytki. Jak się człowiek do nich dorwie to trudno przestać, prawda?
Z drugiej strony równie wysoki indeks glikemiczny mają suszone daktyle(IG=103), banany są niewiele lepsze (IG=72). Niewinna fasolka szparagowa ma IG=71, a pasternak (często dodawany do kupnej włoszczyzny zamiast korzenia pietruszki) aż 95. Miód ma IG=87. Czy znasz jednak kogoś uzależnionego od daktyli, miodu lub bananów ? Śliniącego się na widok fasolki szparagowej? Przeszukującego w podnieceniu lodówkę w środku nocy w poszukiwaniu choćby marnego zasuszonego kawałka pasternaku?
Jak widać cukier cukrowi nie jest równy. Uzależniające działanie ma głównie cukier dodany. Ten wytworzony ludzką ręką. Dary natury jakkolwiek słodkie by nie były i ilekolwiek naturalnie występujących cukrów by nie zawierały – nie mają na nas działania uzależniającego. O niebo zdrowiej i bezpieczniej jest wykorzystywać do słodzenia swoich deserów daktyle (np. zmielone na pastę) czy (tam gdzie się nie da użyć daktyli) należący do występujących w naturze polioli,erytrytol (który ma zerowy indeks glikemiczny, nie uzależnia, nie karmi candidy, nie psuje zębów itd.).
Jeśli zaś tkwisz w szponach cukrowego nałogu zaplanuj definitywne pożegnanie z cukrem czyli cukrowy detoks. Zrób to od ręki, od razu: zdrowie i witalność czekają!
Jednym z bardzo istotnych elementów niszczących nasze zdrowie jest spożywanie słodyczy, słodkich deserów, ciast – słowem wszystkich produktów obfitujących w cukier. Ogrania nas zdumienie, gdy dowiadujemy się, że jeszcze w XIX wieku roczne spożycie cukru na osobę wynosiło kilka kilogramów, a w wieku XXI już 70 kg! zaskakuje też fakt, że cukier działa na mózg podobnie jak kokaina czy heroina! Jak ograniczyć spożycie białego cukru i czym go zastąpić?”
Poniżej linki do filmów o cukrze:
Źródło:
https://kefir2010.wordpress.com
https://www.youtube.com/watch?v=leVEDIvjLUo
Bardzo dobre.
OdpowiedzUsuńW sumie coś w tym jest ale myślę, że nie możemy porównywać tych dwóch składników ze sobą. Jednak jak czytałam niedawno o dopalaczach na https://detoksfenix.pl/dopalacze-niszcza-twoje-zdrowie-sprawdz-czym-jest-detoks-od-dopalaczy/ to teraz dopiero wiem czym faktycznie są te dopalacze i jak silne uzależnienie mogą spowodować.
OdpowiedzUsuńJestem pod wrażeniem. Bardzo fajny artykuł.
OdpowiedzUsuńFajnie to wszystko zostało tu opisane.
OdpowiedzUsuńW sumie ja się nigdy nad tym nie zastawiałam, ale faktycznie coś w tym na pewno jest. Jeśli ktoś faktycznie nie jest w stanie poradzić sobie ze swoimi problemami to myślę, że wizyta u psychologa jak https://melka-roszczyk.pl/ jest zdecydowanie najlepszym wyjściem.
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie napisane. Jestem pod wrażeniem i pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń